Boliwia pogoda na przygodę przez cały rok

Ameryka Południowa niezmiennie rozbudza wyobraźnię turystów, podsuwając wizje egzotycznych, kolorowych lądów, bujnych lasów, lśniących rzek i niczym nieokiełznanej przygody. Jedną z najgorętszych ofert, jakie prezentują biura podróży, od kilku lat pozostaje Boliwia, znajdująca się w sercu kontynentu. Co warto w niej zwiedzić i na co zwrócić uwagę? Przyjrzyjmy się jej bliżej!

Najwyżej położona stolica na świecie

Wybierając się do Boliwii, warto rozpocząć zwiedzanie od jej stolicy – La Paz. Miasto położone jest w dolinie na wysokości ponad trzech i pół tysiąca metrów nad poziomem morza. Otoczone ze wszystkich stron przez potężne wzniesienia, które zapowiadają Andy, sprawia wrażenie, jakby zostało osadzone w potężnym leju wydrążonym przez mitycznych olbrzymów. Pomimo trudnego geograficznie położenia, nadal jest to najlepiej rozwinięte miasto w kraju. To tutaj odnajdziemy najwięcej restauracji oferujących lokalną, boliwijską kuchnię i miejsc dla osób, które poszukują rozrywki. Z pewnością warto zobaczyć także pałac prezydencki. Będąc w La Paz, nie można ominąć lokalnych targowisk, które stanowią ogromną atrakcję stolicy. Wśród nich, najbardziej znane jest Targowisko Czarownic.

Kraina Inków i Wyspa Słońca

Swoje kroki koniecznie musimy skierować także nad Jezioro Titicaca, wokół którego rozwijało się państwo Inków. Najchętniej oglądanym przez turystów punktem jest Wyspa Słońca, gdzie znajduje się najwięcej zabytków z czasów inkaskiej świetności. Na jeziorze nadal żyją lokalne plemiona Indian Ajmarowie, Keczua (ich liczba aktualnie szacowana jest na około dwa tysiące), których członkowie oddają cześć Matce Ziemi, a samą wyspę uważają za świętą.

Z pewnością warto także obejrzeć ruiny miasta Tiwanaku, znajdujące się południowo-wschodnim brzegu jeziora. To tutaj, według historyków znajdowała się kolebka plemienia Inków.

Pustynia pełna… Soli

Warto wspomnieć o tym, że w Boliwii istnieje największe a świecie solnisko – Salar de Uyuni. Tam, gdzie kiedyś znajdowało się słone jezioro, dziś pozostała jedynie pustynia. Z tą różnicą, że zamiast piasku, wypełnia ją sól. Za każdym razem, kiedy spadnie tam deszcz, powierzchnia przypomina olbrzymie lustro. Widok jest niesamowity!

Najpiękniejszy wschód Słońca

Dla tych, którzy nie boją się wysiłku fizycznego i szukają naprawdę pięknych widoków, pozostaje wejście na szczyt Huayana Potosi. Ten sześciotysięcznik jest naprawdę dużym wyzwaniem i to nie tylko ze względu na konieczność aklimatyzacji. Pamiętajmy, by uzbroić się w sprzęt, który pozwoli nam bezpiecznie poruszać się po oblodzonym i zaśnieżonym terenie – wysokogórskie buty, czekany, raki, liny są obowiązkowe. Ale po to, by zobaczyć wschód Słońca, będąc na dachu świata, warto się natrudzić.

Coś dla miłośników mocnych wrażeń

Dla tych, którzy kochają turystykę rowerową, świetną atrakcją będzie także North Yungas Road, zwana inaczej Drogą Śmierci. Trasa o długości około osiemdziesięciu kilometrów jest uznawana za najbardziej niebezpieczną drogę na świecie. Widoki, jakich doświadczymy, przekraczają wszelkie oczekiwania.

Boliwia – pogoda, na którą mogę zawsze liczyć.

Temperatura w Boliwii, bez względu na porę roku rzadko kiedy spada poniżej dziesięciu stopni Celsjusza. Najcieplej bywa jednak od czerwca do września, choć tak naprawdę na temperatury w okolicach trzydziestu stopni możemy liczyć zawsze. Aby uniknąć pory deszczowej, wystrzegajmy się wyjazdów w okresie od grudnia do lutego, wtedy pada najmocniej. Jeżeli niestraszne nam deszcze, Boliwia jest krajem, który warto odwiedzać przez cały rok. Boliwia – pogoda na przygodę przez cały rok!

Zwyczaje, które warto poznać

Stosunki społeczne panujące w Boliwii są mocno sformalizowane. Do mężczyzn należy zwracać się, używając tytułu „don”, do kobiet zaś, „dona”. Boliwijczycy lubią, kiedy stoimy blisko, rozmawiając z nimi, a także, kiedy patrzymy im w oczy. Przy powitaniu możemy wymienić uścisk dłoni lub poklepać się po plecach (w przypadku większej zażyłości). Jeśli chodzi o publiczne przytulanie się lub całowanie, zwyczaje pozostają dosyć surowe i tak ostentacyjne okazywanie bliskości nie spotyka się z powszechną aprobatą. Nie dziwmy się także gościnności i hojności Boliwijczyków, to ich cechy narodowe.

Kilka ciekawostek, które warto znać zanim zdecydujemy się na wyjazd

Dominująca religią w Boliwii jest katolicyzm, wyznawany przez niemal osiemdziesiąt procent mieszkańców. Odnajdziemy tam nawet polonie. Obecnie Boliwię zamieszkuje bowiem około 500 Polaków. Średnia gęstość zaludnienia to zaledwie siedem osób na kilometr kwadratowy, zatem szansa, że trafimy na krajana pozostaje raczej niewielka. Narodowym zwierzęciem Boliwii pozostaje kondor wielki.

Boliwia jest uznana za kraj raczej bezpieczny, MSZ rzadko umieszcza na swojej stronie ostrzeżenia o zagrożeniach dla podróżujących. Z uwagi na odmienną florę bakteryjną, zaleca się jednak picie wody przegotowanej lub butelkowanej, aby uniknąć problemów żołądkowych.

Nadal jest to jednak kierunek zwiedzania adresowany raczej dla zamożnych. Za dwutygodniową wyprawę przyjdzie nam zapłacić około dwunastu tysięcy złotych za osobę (średnia cena w najpopularniejszych biurach podróży).

Czy warto zwiedzić Boliwię?

Jeśli ktoś dysponuje wystarczającym budżetem, to zdecydowanie tak. Bujna przyroda, którą ujrzymy na każdym kroku i widoki zapierające dech w piersiach z pewnością zrekompensują wszelkie, pozostałe niedogodności. Zwiedzając pozostałości państwa Inków, na pewno poczujemy na barkach ciężar minionych wieków.

Nowa Zelandia stolica i jej atrakcje

Skarby Wellington.

Małe znaczy piękne. Te słowa idealnie opisują stolicę urokliwego wyspiarskiego kraju, bogatego w piękną i kolorową historię. Mowa tutaj o Nowej Zelandii i jej stolicy – Wellington! Pomimo swoich małych rozmiarów, Wellington to stolica w pełni tego słowa znaczeniu, posiadająca tysiące klimatycznych kawiarenek i widoków zadziwiających nawet największych poszukiwaczy egzotycznych krajobrazów na naszej planecie.

Usytuowane pomiędzy stromymi, porośniętymi przepięknymi i bujnymi lasami wzgórzami a nieskazitelnie czystą i urokliwą zatoką, a także widoczną w oddali majestatyczną Cieśniną Cooka, nazwaną tak ku czci Jamesa Cooka, pierwszego Europejczyka, który przebył ją w 1770 roku!

Odwiedzając majestatyczne centrum Wellington, warto zadbać o porządne obuwie, ponieważ pagórkowate, pokryte wzgórzami ukształtowanie terenu to idealna okazja na wielogodzinne, podróżnicze spacery. Majacząc pośród pięknego Nowo Zelandzkiego krajobrazu, Wellington zaprasza takich turystów jak my do odwiedzenia swoich oryginalnych, pełnych fascynujących historii atrakcji.

1.  Muzeum Narodowe Nowej Zelandii Te Papa Tongarewa.

Jedno z najpiękniejszych muzeów na świecie i z pewnością najpiękniejsze muzeum w Nowej Zelandii to pełna emocji, wciągająca podróż w sam środek świata natury, która ukształtowała dzisiejszy kraj i  kulturę Maorysów, pierwszych osadników, którzy osiedlili się tu setki lat przed Europejczykami. Popularnie nazywane Te Papa, muzeum to kolebka bogatych eksponatów, a także ciekawych atrakcji jak „Earthquake House”, gdzie nieświadomi zwiedzający mogą doświadczyć przeżycia symulacji trzęsienia ziemi! Oprócz tego Te Papa to także 11 oryginalnych i nietuzinkowych galerii dzieł sztuki, stworzonych głównie przez artystów pochodzących z Nowej Zelandii. Te Papa to wspaniałe miejsce do odkrycia pradawnej sztuki i skarbów kultury Nowej Zelandii.

2.  The Beehive.

Prawdopodobnie najbardziej charakterystyczny budynek Wellington. Nowa Zelandia stolica i jej oryginalne podejście do sztuki znajduje swoje podłoże także w niecodziennej architekturze. The Beehive to nowoczesna i futurystyczna siedziba parlamentu Nowej Zelandii. Zaprojektowana przez szkockiego architekta Sir. Basila Spence a wybudowana w latach 1964-1979 to charakterystyczna budowla o kształcie przypominającym pszczeli ul. Zdaniem mieszkańców to jedno z najestetyczniejszych dzieł architektury Wellington, obok którego znajduje się wybudowany w 1907 r. neoklasycystyczny budynek, również parlamentu, w którym jednak odbywają się debaty parlamentarne.

3.  Kolejka elektryczna Wellington.

Zabytkowa kolejka liniowa działająca nieprzerwanie od 1912 r. Kolejka podjeżdża pod strome, wysokie wzgórze aż do dzielnicy Kelburn. Na samym końcu kolejki chętni mogą odwiedzić Ogród Botaniczny Wellington, który jest ciekawym dopełnieniem pasjonującej, relaksacyjnej i bardzo scenicznej wycieczki kolejką na sam szczyt jednego z wyższych wzgórz okalających stolicę. Wspaniałe widoki na miasto pozwalają zapalonym fotografom uzyskać kadry, które z pewnością zostaną zapamiętane na długo. Terminal kolejki posiada także małe muzeum, w którym znajdują się oryginalne kabiny używane na początku powstania trasy.

4.  Ogród Botaniczny Wellington.

Wchodząc do egzotycznej budowli, jaką jest ogród botaniczny Wellington, możemy poczuć się jak w zupełnie innym świecie. Wszystko dzięki położeniu tej urokliwej oazy, rozciągającej się na niemal 25 hektarów na jednym z wyższych wzgórz miasta. To właśnie tutaj możemy znaleźć tysiące kwitnących kwiatów i dziesiątki gatunków endemicznej fauny i flory. Dziesiątki ścieżek spacerowych wiją się przez bujne ogrody, od terenów lasów iglastych po tropikalne paprocie i sezonowo wyrastające klomby.

 Ogrody różane Lady Norwood to jedna z największych atrakcji ogrodu botanicznego, która zadziwia obecnością aż 110 różanych rabat oferujących zmysłom lawinę wizualnej ekscytacji.

5.  Góra Victorii.

Podróżnicy odwiedzający Wellington z pewnością zainteresują się położoną bezpośrednio na wschód od centrum miasta górą Victorii. Mający 196 metrów wysokości szczyt oferuje fantastyczne widoki na panoramę miasta, pomimo częstych wiatrów na czubku góry zwiedzający zachwyceni są obszerną, sceniczną panoramą jaką do zaoferowania ma najwyższy punkt widokowy Wellington. Na szczycie znajduje się pomnik amerykańskiego lotnika Richarda Byrda, który w 1929 r. jako pierwszy wykonał lot nad biegunem południowym ze swojej bazy w Nowej Zelandii.

6.  Dzielnica Waterfront.

Obowiązkowy punkt zwiedzania Wellington. Waterfront to nabrzeżna dzielnica znajdująca się w samym centrum miasta. To tutaj znajdziemy urokliwe parki jak Queen’s Wharf i Park Franka Kitts, a także majestatyczne budowle pokazujące kunszt architektoniczny projektujących, jak Civic Center i Muzeum Narodowe Nowej Zelandii. Z parku Franka Kitts roztacza się urokliwy widok na port Wellington, a w każdą sobotę w centrum parku odbywa się targ, na którym może zakupić wiele wspaniałych, lokalnych i ręcznie wyrabianych pamiątek. Cała dzielnica posiada wiele kawiarni i restauracji, serwujących pyszne napoje i desery.

Na dalekim, wspaniałym południu.

Wellington to z całą pewnością wspaniałe miejsce do zwiedzenia, stolica bogatej kulturowo i przyjaznej Nowej Zelandii to skupisko wielu wspaniałych obiektów architektury, niecodziennych obrazów tworzonych przez naturę i dom dla dziesiątek endemicznych gatunków roślin i zwierząt, czekających tylko na odkrycie przez nietuzinkowych poszukiwaczy przygód!